Kieszonkowe – trzeci odcinek pierwszego sezonu. Zgromadził podczas premiery 3.158.729 widzów.
Fabuła[]
Natalia i Ludwik Boscy próbują nauczyć swoich synów szacunku do pieniędzy. Chłopcy są pod wrażeniem, że rodzice mieli kiedyś mercedesa cabrio. Okazuje się jednak, że największe wydatki są związane z utrzymaniem rodziny. Kuba szybko dostosowuje się do sytuacji i negocjuje stawki za dobre wyniki w nauce. Wypłacając kieszonkowe, Ludwik musi więc stawić czoło trzem twardym negocjatorom. Wszyscy rozumieją, że bez pracy nie ma kołaczy i każdy próbuje interpretować tę zasadę po swojemu.[1]
Prolog[]
Cała rodzina wspomina wakacje nad morzem rodziców, gdy się poznali. Chłopcy zachwycają się Mercedesem Cabrio, którego po dziadku mieli rodzice. Tomek wytyka rodzicom, że go sprzedali. Po krótkiej dyskusji Ludwik także stwierdza, że sprzedanie go było największym błędem w ich życiu.
Scena 1[]
Tomek nalewa mleko do szklanki, po czym chowa pustą butelkę do lodówki. Widząca to Natalia każe mu podać jeden dobry powód, dlaczego wstawia tam pustą butelkę. Ten od razu stwierdza, że kosz jest pełny.
Scena 2[]
Kuba przychodzi do rodziców z 5 na półrocze z matematyki. Ludwik, choć szczęśliwy z oceny nie chce dać dziecku 100 zł. Natalia próbuje szeptem przekonać do tego męża/ Choć Ludwik argumentuje, że utrzymanie Kuby jest kosztowne, ostatecznie się ugina. Jakub wybucha przy tym szczęściem.
Scena 3[]
Podczas posiłku Kacper przypomina, że zbliżają się jego urodziny. Jednak Kuba próbuje zgasić jego emocje. Natalia stwierdza, że dobrą informacją jest to, że Kubę nie obchodzą prezenty. Ludwik mówiąc nieco marnym szyfrem sugeruje, aby kupić dziecku teleskop. Niestety odgaduje to Tomek, po czym Ludwik jeszcze mniej dyskretnie sugeruje, by kupić perkusję. To niestety też widzi i mówi głośno Tomek. Natalia szepcze mężowi, by dać Kacprowi to, co pani Krystyna dała prezesowi. Ludwik głośno wytyka, że Kacper nic nie zrobi z chlamydią. [2] Kacper wybucha euforią, słysząc, jaki dostaje prezent. Tomek na szczęście przypomina rodzicom, czym jest Chlamydia.
Scena 4[]
Kuba pokazuje Kacprowi nowy zegarek. Zachwycają się funkcjami, takimi jak: Pokazanie godziny w Bangkoku, oraz odmierzanie czasu stoperem. Podstępem Jakub zmusza do sprzątnięcia pokoju młodszego brata, zakładając się z nim, że zrobi to w 9,5 minuty. Podpatrująca to Natalia zmusza tym chwytem psychologicznym Ludwika do tego samego, lecz Ludwik przyznał się, że tego nie zrobi.
Scena 5[]
Ludwik podczas posiłku złowrogo warczy, gdyż czyta, że podniesiono ceny benzyny. Stwierdzając to dzieciom mówi, że powinni się zbuntować. Natalia próbuje wybić ten pomysł Ludwikowi, podczas gdy Kacper cały czas prosi o sok. Wreszcie po dyskusji rodziny Kacper wygraża, że powinni podjąć walkę o sok.
Scena 6[]
Ludwik z Kubą kupują buty. Natalia jest z tego zadowolona, lecz także nieco ją szokuje, że rozmiar to aż 38. Ludwik mówi że to niesamowite jak szybko mężczyznom rosną stopy, a Natalia dodaje, że nie tylko. Ludwik nieco zaciekawiony i zdziwiony pyta się co, a żona stwierdza, że jeszcze rośnie brzuch, co rozwiało podejrzenia męża.
Scena 7[]
Ludwik z Natalią składają ubrania, gdy podchodzi do nich Kacper, z pytaniem czy zrobią mu popcorn. Kiedy ci mieli się zgadzać, Ludwik kazał mu zrobić danie samemu, krótko wyjaśniając przyrządzanie. Niestety Kacper wysypał wszystkie ziarna z folii, po czym włączył mikrofalówkę.
Scena 8[]
Ludwik rozdaje dzieciom kieszonkowe wg wykonanych prac domowych. Oczywiście nie odbyło się bez kłótni o zarobki. Ludwik wykończony prośbami o wypłatę nazywa dzieci „Pijawkami pazernymi”. Po tym chłopcy błyskawicznie pomagają mamie w przeniesieniu przedmiotów na górę. Ludwik wyjaśnia żonie, że mają dzień wypłaty. Gdy mieli już „zaszaleć” Ludwik ostrzega, że jest bez grosza. Wtedy Natalia wzięła kartę kredytową męża.
Scena 9[]
Do Natalii po raz kolejny przychodzi Kacper z prośbą o nalanie wody do wanny. Ludwik znowu mówi, aby Kacper zrobił to sam. Niestety znowu nie kończy się to dobrze, ponieważ woda aż się wylewa, a Kacper wchodzi z dmuchanym delfinem, płetwami i maską przeciwgazową.
Scena 10[]
Do rodziców myjących naczynia przychodzi Tomek, który czegoś szuka. Rodzice nie mogą dotrzeć czego szuka, lecz po chwili Tomek wyciąga ze zmywarki swoje buty.
Scena 11[]
Natalia każe grającemu na konsoli X-box Tomkowi wynieść śmieci. Tomek stwierdza, że zrobi to później. Wywiązuje się kłótnia o pracę dzieci, kieszonkowe i utrzymanie dziecka. Tomasz zgadza się je wynieść dopiero, gdy Natalia mówi mu, że od dziś sam za wszystko płaci.
Scena 12[]
Chłopcy z Ludwikiem chowają niezdrową żywność, z powodu przyjazdu Natalii. Udaje im się to, a aby zakamuflować oszustwa w diecie chwalą Natalię za szczupłość. Próbują wybłagać od Natalii koniec diety, lecz matka jest nieubłagana. Gdy usiadła przez co paczki chipsów zatrzeszczały Natalia coś wyczuła. Chłopcy próbowali ukryć to pod pretekstem kremu do rąk i dalszych pochwał, lecz ich matka i tak odkryła niezdrową żywność.
Scena 13[]
Wszyscy chłopcy wyszli do kolegów, więc rodzice mają czas dla siebie. Mieli zamiar kopulować na stole w kuchni, lecz już na początku do domu wchodzą chłopcy i Filip, z informacją, że jego X-box się zepsuł, więc zjedzą tu. Sytuacja ta aż rozbawiła zawstydzonych rodziców.
Ciekawostki[]
- Choć w tym odcinku w rodzinie obowiązuje dieta, Natalia nie miała nic przeciwko popcornowi dla Kacpra, lecz możliwe, że dieta rozpoczęła się tuż po tym.