Jedna kobieta, czterech facetów – siódmy odcinek 1 sezonu serialu. Zgromadził przed telewizorami 2 960 209 widzów.
Fabuła[]
Nie jest łatwo być jedyną kobietą w rodzinie – szczególnie gdy trzeba liczyć wyłącznie na siebie. Wie coś o tym Natalia Boska. Wszystko jest na jej głowie – prowadzenie domu, przygotowanie posiłków, robienie zakupów, wyprawienie chłopców do szkoły, dbanie o to, aby posługiwali się poprawną polszczyzną, itd. itp. Męska część rodziny Boskich wykorzystuje przy tym dobre serce Natalii, używając różnych sposobów. Jednak cierpliwość kiedyś się kończy. Natalia w końcu wybuchnie. Podczas odwiedzin w domu Boskich Maria przekonuje Kubę, że kobiety są inteligentniejsze od mężczyzn. Maria nakłania chłopców do gry w Scrabble w wersji feministycznej. Ludwik przygląda się temu bardzo sceptycznie, z kolei przyjaciółka rodziny jest zachwycona – jej zdaniem, każdy sposób jest dobry, aby uwrażliwiać mężczyzn na kobiece sprawy. Czy gra przyniesie oczekiwany efekt?[1]
Prolog[]
Rodzina Boskich przegląda album ze zdjęciami. Kacper przypadkiem rozwija temat mody obowiązującej w czasach Natalii. Wszyscy, poza Natalią dochodzą do wniosku, że z dzisiejszej perspektywy ubiór z tamtych czasów nie byłby dziś tak elegancki. Ludwik zażartował "ja się w tobie zakochałem w tym", co ostatecznie ją zezłościło.
Scena 1[]
Natalia musi wyjść szybciej, więc Kuba i Kacper muszą samemu zjeść śniadanie. Jednak mimo to matka i tak dokończyła przyrządzanie za chłopców. Jednak gdy o tosta poprosił Tomek, ta wrzasnęła na nich wszystkich. Zdezorientowanemu Tomkowi chłopcy tłumaczą, że musieli sobie "samemu" zrobić śniadanie, a to wszystko przez hormony.
Scena 2[]
Natalia wraca z zakupami. Jednak chłopcy nie chcą pomóc jej we wnoszeniu produktów do domu. W końcu na pomoc przybiega Ludwik, który pyta się, czy kupiła tuner do drukarki, o który prosił. Nie zrobiła tego, woęc smutny Ludwik oddał jej wszystkie torby, obciążając ją jeszcze bardziej, i pojechał na zakupy.
Scena 3[]
Mama prosi Tomka o wyniesienie śmieci, lecz ten nie chce tego zrobić. W końcu Natalia pozwala to zrobić Kacprowi. Przestrzega jednak młodzieńca, żeby wystawił śmieci na środku chodnika. Ten wyrzuca je na środek, lecz wjazdu do garażu. Kończy się to rozjechaniem odpadów przez wjeżdżającego Ludwika.
Scena 4[]
Natalia przyjeżdża z zakupami. Ani Kuba, ani Kacper nie chcieli jej pomóc, przez co ich matka zaczęła narzekać na dzieci. Po pewnym czasie przyszedł Tomek, jednak bynajmniej nie pomóc matce, na co skrytą nadzieję miała Natalia, lecz by wziąć ciastka i powiedzieć, że idzie do kolegów.
Scena 5[]
Kuba pyta się Natalii czy może coś zjeść. Ta zakazuje mu to, argumentując, że obiad będzie za godzinę. Niezadowolony syn idzie do ojca i też się o to pyta. Ten jednak mu pozwala, twierdząc, że jeszcze godzina do obiadu.
Przypisy[]
- ↑ Opis pochodzi ze strony serialu na TVP VOD